W związku z tym, że Niemcy zaczęli przegrywać na froncie wschodnim, ich władze podjęły w roku 1944 decyzję o ewakuacji części zbiorów Biblioteki Państwowej ze Lwowa. (Konspiracyjny) dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich i oficjalny kierownik II Oddziału Biblioteki Państwowej we Lwowie, Mieczysław Gębarowicz otrzymał polecenie, by ze zbiorów wybrać te najcenniejsze dla kultury niemieckiej. Zdecydował się on jednak ukryć w niemieckich skrzyniach również najcenniejsze zbiory ossolińskie - między innymi rękopis Pana Tadeusza Adama Mickiewicza. Skrzynie trafiły najpierw do Krakowa, miały bowiem trafić do Biblioteki Jagiellońskiej, ale w związku z sytuacją na froncie wywieziono je gdzieś w głąb Rzeszy.